Od pewnego już czasu trwa dyskusja na temat gier typu: "counter strike".
Są to tak zwane strzelanki. Większość rodziców nie ma pojęcia, jakie zagrożenia mogą nieść przekazywane tam treści. Nie możemy wpadać od razu w paranoję, ale warto zainteresować się problemem.
"Morderstwo z zimną krwią, bez żadnych skrupułów..." - mordercą okazuje się ktoś, kto przeznaczał bardzo wiele czasu przy komputerze.
"Podniósł rękę na własną matkę" - stały gracz gier, które mają wpływ na naszą psychikę.
Lekceważyć, czy zapobiegać?
Na pewno zwócić większą uwagę na to, jakie gry towarzyszą rozrywce przy komputerze. Zaczyna się niewinne. Zamykamy się w sobie. W pewnym momencie wolimy grać, niż jeść i spać. Wtedy to już nie są żarty.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz