Festiwal to święto Polaków zamieszkałych na Wileńszczyźnie i tych, którzy po traumie wojennej znaleźli swoje miejsce na ziemi warmińsko-mazurskiej.
- Tematy kresowe cieszą się u nas nieustającym zainteresowaniem – mówi marszałek Jacek Protas. – Spotykamy się, żeby wspólnie świętować, wspólnie się bawić, ale kto bywa na Kaziukach Wilniukach, ten wie, że na naszych spotkaniach panuje specyficzna atmosfera, której towarzyszy tęsknota i refleksja nad istotą polskiego losu, znaczeniem indywidualnej i narodowej pamięci, złożonych relacji między jednostką a historią.
Festiwal rozpocznie się dziś o godz. 17.00 w hali sportowo-widowiskowej w Kętrzynie. W sobotę 3 marca impreza przeniesie się do sali Auditorium Maximum w Olsztynie, a pod wieczór do Miejskiego Domu Kultury w Ornecie. Ostatniego dnia festiwalu, w niedzielę, obchody rozpoczną się mszą świętą w kościele św. ap. Piotra i Pawła w Lidzbarku Warmińskim. Gala w Lidzbarskim Domu Kultury przy ul. Słowackiego rozpocznie się o godz. 13.00. Towarzyszy mu wystawa fotograficzna pt. „Wileńsko-mazurskimi śladami Jana Bułhaka” na Zamku Biskupów Warmińskich, kiermasz rękodzieła ludowego, wydawnictwa, nagrania, potrawy wileńskie.
Koniec XXVIII Kaziuków-Wilniuków odbędzie się w Bartoszycach w tamtejszym Domu Kultury.
Łukasz Bielewski
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz