TERYTORIALSI RUSZYLI NA POMOC POWODZIANOM

Ulewy, z którymi w ostatnich dniach boryka się duża część Polski, dotknęły także północną część Warmii i Mazur. W Elblągu i leżącym nad Zalewem Wiślanym Tolkmicku sytuacja po nocnych opadach deszczu była tak trudna, że z pomocą poszkodowanym pospieszyli żołnierze 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Ulewny deszcz sprawił, że płynąca przez Tolkmicko rzeka Stradanka wystąpiła z brzegów, zalewając część miasta. Z kolei w Elblągu, z brzegów wystąpiła rzeka Kumiela. Ten niewielki dopływ rzeki Elbląg, o długości niespełna dwudziestu kilometrów, wezbrał na skutek intensywnych opadów deszczu, zalewając ulice i podchodząc pod znajdujący się w pobliżu szpital.
Dowódca 4W-MBOT płk Jarosław Kowalski skierował w dotknięty żywiołem rejon Zespół Oceny Wsparcia: grupę żołnierzy, która na miejscu sprawdza, czy wymagane jest zaangażowanie Wojsk Obrony Terytorialnej. Przed południem, z wnioskiem o skierowanie do działań ratowniczych żołnierzy WOT, wystąpił wojewoda warmińsko-mazurski.
W sumie w Tolkmicku, Elblągu i Suchaczu działa około osiemdziesięciu terytorialsów z 43 Batalionu Obrony Pogranicza w Braniewie. Wspierają oni straż pożarną w usuwaniu skutków powodzi. Żołnierze zabrali ze sobą między innymi specjalistyczny maszt oświetleniowy, umożliwiający kontynuowanie działań po zmroku. W Elblągu terytorialsi udrażniali między innymi przestrzeń pomiędzy filarami mostu, gdzie stworzył się zator z odpadów i roślinności, naniesionej przez wezbrany nurt.
Wsparcie lokalnych społeczności w walce ze skutkami klęsk żywiołowych jest jednym z głównych zadań Wojsk Obrony Terytorialnej. Żołnierze WOT szkolą się w reagowaniu na sytuacje kryzysowe, co pozwala im skutecznie działać w trudnych warunkach. Są też dobrze przygotowani do współpracy z innymi służbami podczas działań ratowniczych. To pozwala im na skuteczne działania, co udowodnili między innymi podczas Operacji Feniks, we wrześniu ubiegłego roku, kiedy powódź spustoszyła południe Polski.
 Sabina MAZUREK

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz