To nie byli policjanci, ale przebierańcy...

Funkcjonariusz z drogówki zatrzymał 18 letniego kierowcę, który używał w swoim samochodzie niebieskich świateł błyskowych. Młodzieniec jeździł osobową mazdą po mieście naśladując

Funkcjonariusz z drogówki zatrzymał 18 letniego kierowcę, który używał w swoim samochodzie niebieskich świateł błyskowych. Młodzieniec jeździł osobową mazdą po mieście naśladując policyjny patrol. Za swoją fantazję poniesie odpowiedzialność przed sądem grodzkim. Policjanci zostali poinformowani o jeżdżącym ulicami Braniewa samochodzie z niebieskim wczoraj około godziny 21.00. Patrol z drogówki przeszukał ulice Braniewa, by napotkać pozorantów na ulicy Kromera. W mazdzie siedziało dwóch młodych mężczyzn, obok nich leżał kogut. Kierowca, 18 letni Damian K. z Braniewa, przyznał się, że jeżdżąc po mieście używał w swojej mazdzie sygnałów świetlnych w postaci niebieskich świateł błyskowych. Włączone urządzenie wozili za szybą samochodu. Żarty uciął policjant z drogówki. Funkcjonariusz zatrzymał urządzenie, a pan Damian za swoją fantazję odpowie przed sądem grodzkim. art. 96a. § 1. Kto, nie będąc do tego uprawnionym, posiada w pojeździe urządzenia stanowiące obowiązkowe wyposażenie pojazdu uprzywilejowanego w ruchu, wysyłające sygnały świetlne w postaci niebieskich lub czerwonych świateł błyskowych albo sygnał dźwiękowy o zmiennym tonie, a także elementy oznakowania w postaci napisów, podlega karze grzywny. § 2. Kto, nie będąc do tego uprawnionym, używa w pojeździe sygnałów świetlnych w postaci niebieskich lub czerwonych świateł błyskowych albo sygnału dźwiękowego o zmiennym tonie, podlega karze aresztu do 14 dni albo grzywny. § 3. Urządzenia lub elementy oznakowania, o których mowa w § 1 i 2, podlegają przepadkowi, choćby nie stanowiły własności sprawcy.

Źródło: Policja Braniewo

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz