Zgłoszenie o przestępstwie policjanci otrzymali w miniony poniedziałek przed godz. 21.00. Pokrzywdzony twierdził, że idąc ul. Sikorskiego w Braniewie został bez żadnego powodu zaatakowany przez nieznanego mu mężczyznę. Najpierw napastnik próbował uderzyć pięścią 46-latka, a później zaczął za nim biec. Pokrzywdzony uciekając przed mężczyzną zgubił swoją torbę, w której znajdowały się narzędzia o wartości 1,5 tysiąca złotych. Napastnik wziął torbę i oddalił się. Na miejsce zdarzenia natychmiast przyjechali policjanci. Pokrzywdzony opisał wygląd sprawcy i wskazał funkcjonariuszom kierunek, w którym uciekł. Po kilku minutach podejrzany był już w rękach policjantów. Okazał się nim 24-letni braniewianin. Patryk S. w chwili zatrzymania miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kradzieży. 24-latek nie kwestionował swojej winy. Podczas przesłuchania oświadczył, że nie wie dlaczego zaatakował pokrzywdzonego i ukradł mu torbę. Braniewscy kryminalni wyjaśniając okoliczności kradzieży odzyskali skradzione mienie. Torba z narzędziami została ukryta przez podejrzanego przy jednej z posesji niedaleko miejsca, gdzie doszło do przestępstwa. Teraz Patryk S. odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Marek Giecewicz
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz