Wskutek powojennej migracji ludności oraz przymusowej deportacji ludności ukraińskiej na terenie powiatu braniewskiego ukształtował się tygiel narodowościowy i etniczny, z poważnym udziałem Ukraińców, Łemków, Bojków. Według szacunkowych danych braniewskiego Koła Związku Ukraińców w Polsce oraz Parafii Greckokatolickiej, w samym Braniewie i najbliższych okolicach zamieszkuje około 200 rodzin – łącznie około 700 osób pochodzenia ukraińskiego.
Dlatego też pierwszy dzień imprezy zapełniły filmy obrazujące ukraińskie losy. Najbardziej przejmującym obrazem były niewątpliwie, zapisane wypowiedzi, mieszkających w Braniewie i okolicach Ukraińców, przypominających losy wysiedleń z lat czterdziestych. Krótkie filmy były zapisane przez młodych Ukraińców, uczniów braniewskiego „ogólniaka”. Bo w tej szkole jest także grupa młodych ludzi uczących się języka ukraińskiego. Zajęcia te prowadzi Mirosława Szulchan przewodnicząca koła Związku Ukraińców w Braniewie. W króciutkich filmowych etiudach można było wysłuchać opowieści ukraińskich losów z tragicznych lat czterdziestych, gdy przestępstwem było przyznanie się do narodowości ukraińskiej.
Następne dni to przede wszystkim koncerty muzyczne. Najwięcej entuzjazmu wzbudził wśród zebranych zespół „Harazd” z Górowa Iławeckiego. Chłopcy grali jak „Enej”, a może i lepiej…Nie dziwota więc, że zachwytom nie było końca. Z kronikarskiego obowiązku warto też napomknąć, że w imprezie uczestniczyli muzycy z Gdańska (zespół pod kierownictwem Igora Dubickiego) oraz z … Kaliningradu. Bo i tam jest mniejszość ukraińska.
(kzs)
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz