Podstęp Rosjanina ujrzał światło dzienne podczas odprawy paszportowej. Okazało się, że nazwisko w paszporcie nie jest jedynym, którym osoba się posługuje. 40-latek chciał dostać się do Polski na zmienionych danych personalnych, ponieważ wcześniejsze nazwisko figurowało w bazach danych jako niepożądane na terytorium państw Schengen.
Mężczyzna zmienił brzmienie swojego rodowego nazwiska w celu uzyskania nowych dokumentów podróży. W ten sposób wprowadził w błąd najpierw organ wydający wizę, a potem Straż Graniczną w momencie przekraczania granicy.
Mieszkaniec Obwodu Kaliningradzkiego poddał się dobrowolnie odpowiedzialności karnej,
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz