VAT do zwrotu!

Sąd Okręgowy w Olsztynie w dniu 4 marca 2024 r. wydał wyrok skazujący wobec Jana G. i Joanny Ś. oskarżonych m.in. o popełnienie tzw. zbrodni VAT-owskiej. Jan G. został skazany na karę 5 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności, natomiast Joanna Ś. – na karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania tej kary na okres 3 lat próby. Obojgu oskarżonym zostały wymierzone także kary grzywny w kwotach po 20 tys. zł. Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny.

Prokuratura Okręgowa w Olsztynie w dniu 29 lipca 2022 r. przesłała do Sądu Okręgowego w Olsztynie akt oskarżenia przeciwko Janowi G. i Joannie Ś. oskarżonym o przestępstwa skarbowe i tzw. zbrodnię VAT (tj. o czyny z art. 270a par.1 kk, art. 271a par. 1 i 2 kk, art. 277a par. 1 kk, art. 56 par. 1 kks i inne). Do tych czynów miało dojść w okresie od 29 marca 2019 r. do 28 maja 2021 r. w Olsztynie i innych miejscach.

Akt oskarżenia w tej sprawie zawierał łącznie osiem zarzutów – po cztery dla każdego z oskarżonych. W pierwszej kolejności Jan G. i Joanna Ś. zostali oskarżeni o to, że, działając wspólnie i w porozumieniu, w ramach podmiotu gospodarczego założonego na dane oskarżonej, mieli podrobić 166 faktur VAT zawierających kwotę należności ogółem o łącznej wartości brutto 11,6 mln zł. Według ustaleń śledczych, wszystkie te faktury zostały wystawione rzekomo na rzecz firmy Joanny Ś. (pełnomocnikiem firmy był Jan G.), ale nie dokumentowały one rzeczywistych transakcji pomiędzy określonymi w nich stronami. Oskarżeni mieli następnie użyć tych faktur jako autentyczne, uwzględniając je w deklaracjach VAT- 7 składanych w urzędzie skarbowym. Takim zachowaniem oskarżeni mieli narazić na uszczuplenie kwoty zobowiązania podatkowego w podatku od towaru i usług w łącznej wysokości ponad 2,2 mln zł.

Ponadto, Jan G. i Joanna Ś. zostali oskarżeni o wystawienie 501 nierzetelnych, poświadczających nieprawdę faktur VAT na kwotę należności ogółem o łącznej wartości brutto 11,4 mln zł. Zdaniem prokuratora, były to faktury wystawione na rzecz kilkunastu firm, które nie dokumentowały rzeczywistych transakcji gospodarczych pomiędzy określonymi w nich stronami. Wystawienie nierzetelnych faktur miało pozwolić tym kilkunastu firmom na zawyżenie podatku naliczonego (w rozumieniu przepisów o podatku VAT) i narażenie na uszczuplenie kwoty zobowiązania podatkowego w podatku od towaru i usług w ogólnej wysokości 2,1 mln zł. W ocenie prokuratora, oskarżeni mieli sobie uczynić z tego procederu stałe źródło dochodu.

Na obojgu oskarżonych ciążyły również zarzuty oszustwa podatkowego, nierzetelnego prowadzenia ksiąg rachunkowych i naruszenia procedury rachunkowej w związku z wystawianiem nierzetelnych faktur i posługiwaniem się nimi.

Proces w tej sprawie rozpoczął się w dniu 15 listopada 2022 r. przed Sądem Okręgowym w Olsztynie. Oboje oskarżeni w trakcie procesu co do zasady nie przyznali się do dokonania oszustw podatkowych.

Wyrok w tej sprawie zapadł w dniu 4 marca 2024 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie nie miał wątpliwości, że oskarżeni dopuścili się zarzucanych czynów, modyfikując jednak nieznacznie kwalifikację prawną, a także opis tych czynów.

Jan G. został skazany na karę 5 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności oraz karę 20 tys. zł grzywny. Sąd orzekł wobec niego także przepadek równowartości korzyści majątkowej osiągniętej z popełnienia przestępstwa w kwocie 191,9 tys. zł.

Z kolei Joanna G. została skazana na karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania tej kary na okres 3 lat próby oraz karę 20 tys. zł grzywny. Przy czym Sąd uznał, że jej rola tym przestępczym procederze polegała na pomocnictwie do popełnienia przestępstwa dotyczącego fałszowania faktur.

Sąd podając ustne motywy wyroku wskazał, że Joanna Ś. w marcu 2019 r. założyła firmę, której pełnomocnikiem był Jan G. Firma ta miała zajmować się między innymi dostarczaniem szalunków na budowę, usługami transportowymi, prowadzeniem szkoleń, rekrutowaniem pracowników. Ale w ocenie Sądu, była to firma, która nie miała żadnego majątku, nie zatrudniała pracowników, a jej działalność polegała na wystawianiu fikcyjnych faktur dla firm z całej Polski o różnym profilu działalności. Aby uwiarygodnić ten proceder zawierano umowy pomiędzy firmami i pośrednikami i dokonywano płatności. Jednak pieniądze wpłacone – jako zapłata za faktury wystawione przez firmę Joanny Ś. – wracały do wpłacającego. Dokonywał tego Jan G., który, po potrąceniu swojej prowizji za wystawienie fikcyjnej faktury wynoszącej 9 procent od kwoty podatku widniejącego na fakturze, resztę pieniędzy zwracał wpłacającemu.

Sąd zwrócił również uwagę, że firma Joanny Ś., wystawiając faktury kosztowe, sama generowała przychód, od którego musiałaby zapłacić podatek. Dlatego Jan G. podrobił faktury VAT wystawione rzekomo na firmę Joanny Ś.

Zdaniem Sądu, oskarżona Joanna Ś. musiała wiedzieć, że bierze udział w przestępczym procederze. Sąd wskazał, że założyła firmę na własne nazwisko, a poprzez udzielenie pełnomocnictw oddała kontrolę nad firmą innej osobie, zatem wiedziała, że będzie pełnić rolę tzw. słupa.

Sąd wymierzając karę obojgu oskarżonym miał na uwadze, że stopień winy i społecznej szkodliwości popełnionych przez nich czynów jest znaczny.

W odniesieniu do Joanny Ś. Sąd uznał, że wykonanie orzeczonej wobec niej kary roku pozbawienia wolności należy warunkowo zawiesić. Sąd miał przy tym na uwadze okoliczności popełnienia czynu przez oskarżoną oraz jej dotychczasową niekaralność.

Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny.

Sędzia Sądu Okręgowego w Olsztynie
Adam Barczak
Rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie
Olsztyn, dnia 4 marca 2024 r.


 

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz