Dynamicznie zmieniające się warunki na drogach stanowią nie tylko duże utrudnienie dla kierowców, ale także niosą ze sobą niebezpieczeństwo. Niskie temperatury oraz opady śniegu usypiają czujność uczestników ruchu. Śliska nawierzchnia zmniejsza przyczepność do podłoża i wydłuża drogę hamowania. To właśnie w takich warunkach trzeba zachować szczególną ostrożność i rozwagę.
Wczoraj, tylko w ciągu 4 godzin funkcjonariusze byli wzywani na miejsca 6 kolizji. O pierwszym ze zdarzeń policjantów powiadomiono chwilę przed godz. 10.00. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierujący pojazdem ciężarowym, podczas wymijania otarł się o bmw. Nie było osób poszkodowanych, a sprawcę kolizji ukarano mandatem.
Nie minęło pół godziny, a policyjny patrol obsługiwał kolejne zdarzenie. Tym razem w okolicach Gronowa. Funkcjonariusze ustalili, że kierowca forda, na prostym odcinku drogi wpadł w poślizg, a następnie zjechał do rowu. Z uwagi na uszkodzenia auta zatrzymano jego dowód rejestracyjny. Kierowca na szczęście nie potrzebował pomocy medycznej.
Zaledwie godzinę później, w miejscowości Wilczęta doszło do kolejnej kolizji. Z informacji policjantów wynika, że kierujący mercedesem cofając uderzył w prawidłowo zaparkowany pojazd, uszkadzając jego drzwi. Mężczyzna został ukarany nie jednym, a dwoma mandatami. W trakcie kontroli okazało się, że mercedes nie ma aktualnych badań technicznych.
Przed godz.13.00 w Braniewie funkcjonariusze zostali wezwani na ul. Elbląską, gdzie doszło do stłuczki. Jak ustalili policjanci, kierująca nissanem nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu nadjeżdżającemu kierowcy forda. Za spowodowanie kolizji kobietę ukarano 220-złotowym mandatem.
Czwarte ze zdarzeń miało miejsce w Karwinach. Tam,na łuku drogi kierowca pojazdu ciężarowego z naczepą przekroczył oś jezdni i otarł się o autobus. Na szczęście nikt nie doznał obrażeń. Mężczyznę ukarano mandatem.
Ostatnia i najbardziej niebezpieczna kolizja miała miejsce kilka minut po godz. 14.00 w Chruścielu. Policjanci ustalili wówczas, że kierowca passata na skutek zbyt szybkiej jazdy wpadł w poślizg, uderzył w drzewo, a następnie zjechał do rowu. Kierowca bez obrażeń ciała opuścił pojazd.
Funkcjonariusze wciąż przypominają o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Przy tak ciężkich i zmiennych warunkach koła szybko tracą przyczepność. Wykonywanie wszelkich manewrów w taką pogodę– wyprzedzania,wymijania, wchodzenia w zakręt -mogą może skończyć się tragicznie. Starajmy się przewidywać zagrożenia.
Szczególny apel policjanci kierują także do pieszych, uczulając , że wchodzenie tuż przed nadjeżdżający pojazd może skończyć się tragicznie. Wzmożoną czujność należy zachować także bezpośrednio na pasach. Należy się upewnić, czy kierowca zdąży wyhamować.
Jolanta Sorkowicz
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz