Wyrzucił psa z okna mieszkania na 4 piętrze, bo …. pies chciał wyjść na spacer

Wczoraj późnym wieczorem 68-latek chciał zemścić się na swojej opiekunce, która zasnęła i nie wyprowadziła psa. Denerwowało go popiskiwanie czworonoga, który chciał wyjść na spacer. Wyrzucił go przez okno. Pies nie żyje.

O całym zdarzeniu powiadomiła Policję osoba, która widziała spadającego psa. Pies przed upadkiem na ziemię uderzył o sznur rozwieszony na pranie, który znajdował się przed blokiem. Jak się okazało psa z czwartego piętra wyrzucił mężczyzna, bo „pies piszczał i chciał wyjść na spacer”. Mężczyzna był pijany. 68-letni mieszkaniec Braniewa usłyszał już zarzut zabicia zwierzęcia. Do popełnionego czynu przyznał się. Grozi mu kara do roku pozbawienia wolności.

Monika Stogowska

Źródło: Policja

Galeria

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz