17-go kwietnia, tuż po północy w drogowym przejściu granicznym, do odprawy stawili się Kongijczycy, którzy do kontroli przedstawili sfałszowane francuskie wizy. Wzbudzone podejrzenia funkcjonariuszki dodatkowo potwierdziły badania urządzeniem specjalistycznym, służącym do weryfikacji autentyczności dokumentów. Wizy prawdopodobinie zostały wydrukowane na zwykłej drukarce.
Mężczyźni posługujący się wyłącznie językiem francuskim, oświadczyli, że są braćmi i podali inne nazwiska od tych figurujących w paszportach. Do Rosji przyjechali na podstawie wiz studenckim, gdzie podj ęli naukę. Jednak z czasem postanowili przedostać się do jednego z państw Unii Europejskiej. Na przejście w Grzechotkach podjechali taksówką kierowaną przez ob. Rosji, który miał ich zawieźć do Gdańska.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz