Podczas oględzin pojazdu funkcjonariusze zwrócili uwagę na nietypowy zbiornik paliwa. Okazało się, że był on specjalnie przystosowany do przemytu, a w skrytce znajdowało się w nim 7000 paczek papierosów z rosyjskimi znakami akcyzy, najpopularniejszych wśród przemytników, Jin Lingów, nazywanych też „koziołkami”.
Obaj mężczyźni przyznali się do próby przemytu, usłyszeli zarzut popełnienie przestępstwa karnego skarbowego oraz stracili autobus i papierosy.
To największa próba przemytu ujawniona w tym roku na Drogowym Przejściu w Bezledach. Mężczyźni mogli zarobić na „koziołkach” ponad 35 tysięcy złotych.
Monika Czyżewska
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz