Znad Wilii

Drodzy Przyjaciele, Szanowni Państwo, właśnie podczas wakacji i urlopów warto sięgnąć po kolejny - nr 1/33, 2008 Znad Wilii który jest w dystrybucji Ruchu. Czytając pismo, wydawane po

Drodzy Przyjaciele, Szanowni Państwo, właśnie podczas wakacji i urlopów warto sięgnąć po kolejny - nr 1/33, 2008 Znad Wilii który jest w dystrybucji Ruchu. Czytając pismo, wydawane po polsku na Litwie, wspieracie Państwo odradzającą się inteligencję polską w tym kraju. Zapraszam do nabywania Znad Wilii w salonikach i kioskach RUCHu, niestety, tylko w niektórych, usytuowanych najczęściej przy dworcach, lotniskach, w marketach, na głównych ulicach - proszę pytać! Również w księgarni im. B. Prusa na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Proszę poinformować o tym innych, zainteresowanych problematyką Litwy i d. Kresów. Na życzenie Państwa pismo wysyłam pocztą (plus koszty przesyłki). Kwartalnik nabyć można oczywiście w Wilnie - w Polskiej Galerii Artystycznej Znad Wilii - Isganytojo 2/4 (k. Bakszty) - na Starym Mieście. Romuald Mieczkowski, redaktor naczelny i wydawca Tel. w Polsce: +48 508764030, +48 22 5864210, na Litwie: +370 5 2123020 W numerze m.in. znajdą Państwo: - In memoriam - na odejście Prof. Andrzeja S. Ehrenkreutza (w Australii), syna ostatniego Rektora Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie; - Co nam zostało z dawnej spuścizny Jagielonów? Relacja z XV Międzynarodowych Spotkań Poetyckich Maj nad Wilią, m.in. z udziałem Krzysztofa Zanussiego, Tomasza Łubieńskiego, Ewy Beynar-Czeczott, przedstawicieli Sejmu RP; - O pokretnych wileńskich losach Robesspiere czyli Stefana Jędrychowskiego, w cyklu Komentarze do Abecadła Miłosza z Toronto pisze Zenowiusz Ponarski; - w cyklu Losy rodaków z Wileńszczyzny o Aleksanderze Jabłońskim pisze Irena Woronko-Berger, a Jan Małyszko - o losach szafy i jej użytkowników z Wilna; - Zakony Katolickie na Litwie - tym razem o franciszkanach i bernardynach; - Edmund Pawlak pisze o wileńskich planach na warszawskiej Pradze; - Beata Adamczyk - o relacjach polsko-litewskich dzisiaj; - Elena Palinciuc - o losach Polaków w Mołdowy, ich nazwiskach. Ponadto w numerze: - Felietony, w tym Ekspansja kindziuka Marka Skwarnickiego, Powrót Ruskich Eugeniusza Kurzawy i Nasz (litewski) Kąt Europy Tomasza Bończy oraz dużo zdjęć wileńskich, kolorowe wklejki z malarstwem z Litwy, recenzje, kroniki i inne publikacje Chcę zwrócić uwagę Państwa na książkę z serii Biblioteka Znad Wilii pt. Objazdowe kino i inne opowiadania wileńskie Romuald Mieczkowski ISBN 978-9986-532-03-31 Wyd."Znad Wilii", Wilno 2007 (grudzień) Stron - 120, fotografie z archiwum autora *** Literatury, dotyczącej Wilna i Wileńszczyzny, powstało niemało. Cieszyła się ona sympatią przed wojną, istniała w ocenzurowaniu w Polsce Ludowej, temat podejmowany był na emigracji. Z nową siłą pojawiła się ona po zdobyciu niepodległości w Polsce i na Litwie. W większości opisywała wojenną gehennę i łagry, życie na obczyźnie. A co działo się po wojnie na terenach, na których pozostali Polacy? Takich świadectw niewiele. Szczególnie, jeśli chodzi o dokonania literackie, tworzone przez naocznych świadków - Polaków, którzy pozostali na Litwie, Białorusi czy Ukrainie. Niektóre moje opowiadania to świat, widziany jakby w krzywym zwierciadle, niezrozumiały dla dziecka, wychowanego w polskiej tradycji, ale żyjącego w twardych sowieckich realiach. Zdarzenia te bywają jednocześnie śmieszne i dramatyczne, bywają też rodzajem dokumentu, bowiem ludzie noszą w nich swe prawdziwe nazwiska. Jest to swoisty hołd, który oddałem rodzinie, krewnym i sąsiadom podwileńskiej osady Fabianiszki. Dzięki jednemu opowiadaniu moi dziadkowie Piotrowscy pośmiertnie zostali upamiętnieni za uratowanie podczas wojny rodziny żydowskiej. Są też opowiadania, nawiązujące do prozy poetyckiej. Tak się stało, że większość z nich czekała na druk ponad dziesięć lat, niektóre zaistniały w przekładach po litewsku, rosyjsku i angielsku. Nie mogąc wydać ich w odpowiednim wydawnictwie w Polsce, zamierzenie zrealizowałem na Litwie, inaugurując w ten sposób Bibliotekę Znad Wilii. Pracuję nad powieścią, która będzie rozwinięciem tych wątków. Zdaję sobie sprawę z tego, jak ważna taka kronika, nasz czas teraźniejszy, nieznany dla polskiego czytelnika. Książka jest próbą przypomnienia o nas, Polakach na Wileńszczyźnie, o naszych dziejach, snach, marzeniach i oczekiwaniach. Zawarłem też w tej książce drogie dla mnie zdjęcia. RM Na życzenie Państwa książkę możemy przesłać pocztą.

Źródło: własne

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz