Staroniemieckiej nazwy Hansa, czyli „grupa” jako pierwszy użył w 1315 r. król Anglii Edward II, gdy ujął się za pokrzywdzonymi przez francuskich kupców kupcami z Lubeki i Hamburga u króla Francji, a nie chcąc wymieniać wszystkich miast członkowskich użył tej odtąd powszechnej nazwy. Hanza dzieliła się na 4 kwartały, a w skład osobnej grupy pruskiej wchodziło 6 tzw. największych miast, które w 1347 r. wymieniano urzędowo zawsze w następującej kolejności: Chełmno, Toruń, Elbląg, Gdańsk, Królewiec i Braniewo. Przedstawiciele tych miast do końca XV w. spotykali się na osobnych zjazdach, których było 127, gdzie pod przewodnictwem Wielkiego Mistrza Zakonu Krzyżackiego obradowano nad sprawami handlowymi dotyczącymi państwa krzyżackiego, jak również i Hanzy.
Hanza był to od połowy XII w. związek kupców północnych Niemiec, a od połowy 1241 r. zrzeszenie miast, ochraniające, a następnie organizujące handel między strefą Morza Bałtyckiego a Europą Zachodnią. Inicjatorem związku była założona w 1158 r. Lubeka, od 1294 r. oficjalnie uważana za jego główne miasto.
W zasadzie od otrzymania praw miejskich w 1284 r. Braniewo było „warmińskim oknem na świat”, tj. miastem portowym z prawem składu. Miasto stało się autonomicznym organizmem w biskupstwie, dzięki posiadanym przywilejom, które dawały mu dużą niezależność ekonomiczną. Istotne były też bliskie relacje z Lubeką. W średniowieczu podstawą rozwoju miasta i głównym zajęciem mieszczan stał się handel, co wiązało się z korzystnym położeniem, a od połowy XIV w. przynależnością do Hanzy. Zarówno tradycja morska, jak i przykład Elbląga i Królewca, zachęciły Braniewo do nawiązania stosunków handlowych i politycznych ze Związkiem Hanzeatyckim. Samo przyłączenie miasta do Hanzy mogło nastąpić nawet ok. 1340 r. a najpóźniej w połowie XIV w. Miasto bardzo korzystało z przywilejów i swobody handlowej wynikającej z przynależności do Hanzy. Nie dość, że już wcześniej było stolicą (do 1340 r.), a później głównym miastem dominium, to od połowy XIV w. zostało jedynym miastem, a port braniewski jedynym hanzeatyckim portem Warmii. W tym czasie Hanza była już potężną i sprawną organizacją, która za pomocą silnej floty potrafiła zmusić do ustępstw nawet państwa. Głównymi produktami eksportowym były: len, zboże, chmiel, płótno lniane, które wywożono do Flandrii, Anglii, Inflant i Skandynawii.
Pierwszym znanym, zapisanym w źródłach faktem - nie tylko z racji przynależności do Hanzy, ale w ogóle o braniewskiej żegludze - jest wzmianka 1358 r., gdy kupiec braniewski Heyne Langhe, dochodził swoich prywatnych roszczeń w związku z zarekwirowaniem jego kogi w pobliżu miasta Sluys. Skarga ta potwierdza tylko wcześniejszą przynależność Braniewa do Hanzy, gdyż bez tego braniewski kupiec nie miałby prawa z nim wystąpić. Kolejna wzmianka o braniewianach pochodzi z maja 1364 r., gdy podczas dni hanzeatyckich trzej braniewscy armatorzy na podstawie skargi niemieckich kupców z Brugii zostali ukarani za niepodporządkowanie się zaleceniom Hanzy, czyli złamanie zakazu handlu z Flandrią. Pierwszym znanym i oficjalnym delegatem Rady Starego Miasta Braniewa na zjazd hanzeatycki w 1368 r. w Stralsundzie był Gerhardus Sassendorp, rajca braniewski w latach 1368-1382.
Miasto mogło pośredniczyć w handlu dalekomorskim, ponieważ szmaki i inne łodzie mogły wpływać rzeką z Zalewu Wiślanego, aż do centrum miasta. Port braniewski nie był pełnym portem morskim, a to z uwagi na swe niedogodne położenie, do tego portem ciasnym ze skromnymi urządzeniami przeładunkowymi. Warunki uniemożliwiały powiększenie portu. Zlokalizowany był nad Pasłęką przy obszarze Starego Miasta tuż poza murami miejskimi, ale w ramach ogólnego systemu obronnego. Rozwijało się i prosperowało miejskie kupiectwo i gildie żeglarzy, a dzięki handlowi morskiemu miasto szybko się rozwijało i bogaciło. Na prawym brzegu miasta funkcjonowała wymieniana w 1452 r. (według innych źródeł w 1436) łasztownia (lastadia), czyli miejsce załadunku i rozładunku towarów w porcie, jednak później była to raczej mała stocznia budująca niewielkie jednostki.
Również flota braniewska była niewielka, a jej udział w wojnie trzynastoletniej szacuje się na 3-6 jednostek. Statki należały do braniewskich kupców lub spółek kupieckich. Jak wspomniano eksportowano głównie produkty rolne z Warmii, jak: żyto, owies, mąkę, chmiel, len, płótno i przędzę lnianą, miód, pierze, wosk, drewno i wyroby drewniane oraz skóry. Z kolei do Braniewa importowano: sól, śledzie i inne ryby morskie, wina, przyprawy korzenne, jedwabie, narzędzia gospodarskie, broń, żelazo, miedź, stal, ołów, szkło, olej i oliwę oraz papier. Samo pośrednictwo w warmińskim handlu przynosiły znaczne zyski braniewskim kupcom i żeglarzom, a do tego pobierano opłaty za skład towarów. Między innymi dlatego w 1401 r. rada miasta wydała zarządzenie o rozbudowie spichlerzy, a w 1452 r. wspomniano o rozbudowie łasztowni, miejsca załadunki i rozładunku statków. Jednak kraj był bardziej zależny od importu niż sam mógł wyekspediować za granice.
Miasto korzystało w pewnym stopniu z udogodnień handlowych oferowanych przez Hanzę, nie mniej było mało znaczącym trybikiem w porównaniu z potęgami morskimi czy nawet średnimi portami. Duch przedsiębiorczości mieszkańców Braniewa tylko częściowo decydował o zakresie handlu morskiego, decydująca była żeglowność Pasłęki. Regulacja rzeki na odcinku od miasta do ujścia była pierwszą troską niemieckich osadników od końca XIII w. Wprowadzanie co raz większych jednostek pływających jeszcze bardziej pogłębiało różnice dzielącą Braniewo od większych miast, bo nawet przy mozolnym i nieuniknionym pogłębianiu Pasłęki, możliwe było przyjmowanie tylko niewielkich statków. Stąd również danina na rzecz Hanzy była niewielka, przy 1/410 części ogólnej wartości importu i eksportu jaką na rzecz związku mieli uiszczać członkowie, Braniewo wpłacało w 1390 r. 2 grzywny (marki) i 2 skojce, gdy pobliskie Elbląg 42½ grzywny, Królewiec 50, a potężny Gdańsk 550. Stawiało to miasto najniżej w hierarchii miast pruskich, a wpłata na Hanzę stanowiła tylko 0,3% całości.
U ujścia Pasłęki znajdowała się Pfahlbude (Buda Palowa) jedyna na Warmii komora celna. Najczęściej tłumaczy się to dosłownie, że zbudowano tu dom na palach, ale prawdziwe znaczenie tej nazwy oznacza dosłownie „budę”, w której pobierano cło palowe (Pfahlgeld). Zarządzana była przez dwóch Panów Palowych (Pfahlherrn), wyznaczonych najczęściej na rok spośród rajców miejskich Braniewa. Funkcja ta istniała nieprzerwanie do 1772 r. Cło płacono od wszystkich towarów przywożonych i wywożonych Pasłęką, a stawka celna wynosiła 2/3 % wartości towaru, płatna przed wyładunkiem.
Braniewscy kupcy i żeglarze jak na swoje możliwości, docierali do wszystkich ważnych portów Europy północnej i zachodniej. Najwięcej danych mamy o portach angielskich. Dokument z 1386 r. stwierdza, że braniewskiemu kupcowi Tydeke Swarcz angielscy kaprzy zajęli kogę u zachodnich wybrzeży Anglii. Z kolei list od rady Braniewa z 1400 r. wspomina o przypadkowym zatonięciu braniewskiego holka w pobliżu Rewala (Tallin). W liście władze Braniewa prosiły władze Rewala o sprzedaż uratowanego ze statku towaru i wysłanie pieniędzy do Gdańska. Świadczyło to o wielkim wzajemnym zaufaniu miast hanzeatyckich.
Braniewo zwłaszcza w okresie krzyżackim było w trudnej sytuacji polityczno-gospodarczej. Miasto było własnością biskupów warmińskich i należało terytorialnie do państwa zakonnego, co powodowało podwójną zależność. Dokument hanzeatycki z 1368 r. stwierdza, że przedstawiciele sześciu miast pruskich, w tym Braniewa, mają zbierać się co roku w Malborku lub tam, gdzie Wielki Mistrz Zakonu Krzyżackiego aktualnie przebywa. Zanim doszło do wojen krzyżacko-polskich braniewianie angażowani byli w konflikty z udziałem Hanzy oraz Zakonu Krzyżackiego, choć trzeba przyznać, że ich udział był niewielki, tzn. proporcjonalny do znaczenia miasta w związku hanzeatyckim i państwie zakonnym. Dlatego wymagało od miasta znacznej aktywności zbrojnej i poświęcania sprawom wojskowym więcej uwagi niż inne miasta warmińskie. W ramach wojny Hanzy z królem Danii Waldemarem IV w latach 1368-1370, walk z piratami witalijskimi na Bałtyku 1395-1396 oraz inwazji na Gotlandię 1398-1404, Braniewo zawsze wystawiało niewielki kontyngent zbrojny i dostarczało statki.
Po włączeniu do Polski Braniewo mimo kosztów nie zerwało kontaktów z Hanzą utrzymując je łącznie przez blisko 300 lat. Jednak z czasem aktywność Braniewa w Hanzie spadała stąd bywało, że jeszcze w XVI w. było mobilizowane przez wielkie miasta pruskie do większego zaangażowania w sprawy hanzeatyckie. Nie mniej delegaci Braniewa brali udział w zjazdach hanzeatyckich w 1553 r. w Gdańsku, w 1554 r. w Malborku czy 1557 r. w Lubece. Był to już jednak okres końca takiego znaczenia Hanzy jakie prezentowała jeszcze w średniowieczu. Braniewo pozostało członkiem Związku Hanzeatyckiego jeszcze do końca XVI w., unikając jednak bezpośredniego zaangażowania w kosztowne dalekie podróże. Jeszcze w 1681 r. rada miasta Braniewa podkreślała, że korzysta morskiego prawa żeglugi nadanego przez Hanzę, a braniewskie statki pływały wówczas do Szwecji, Danii i Holandii. Braniewo zachowało jednak pewne znaczenie jako centrum handlowe, nie tylko ze względu na swoje położenie przy żeglownym ujściu niedaleko zalewu, ale także dlatego, że miał bogate zaplecze, któremu brakowało innej trasy eksportowej.
Z niemieckimi miastami hanzeatyckimi w średniowieczu łączyło Braniewo wiele charakterystycznych elementów wspólnych, jak: patrycjat, port, dwór Artusa, łasztownia czy powszechnie tak nazywany w Prusach szpital św. Jerzego. Mimo hanzeatyckich przywilejów w handlu, Braniewo nie mogło równać się czterema wielkimi miastom pruskim: Gdańskiem Toruniem, Elblągiem i Królewcem, ale w rozwoju i bogactwie znacznie wyprzedzało inne miasta warmińskie. Nie mogło też stać się dużym ośrodkiem handlowym, gdyż przepustowość portu była za mała, a Pasłęka nie była żeglowna w swoim środkowym biegu, co ułatwiłoby transport wewnętrzny. Współcześnie powinno to być przedmiotem naszej dumy, że Braniewo w średniowieczu było jedynym warmińskim portem, jedynym członkiem Hanzy i nazywane było warmińskim „oknem na świat”. Toteż ta przynależność do Hanzy weszła na zawsze do historii Braniewa i jest świadectwem jego wspaniałej, również morskiej tradycji miasta.
Wojciech Jaroszek
Artykuł to fragment obszernego materiału zamieszczonego na stronie internetowej autora HISTORIA BRANIEWA – NIEZNANE WYDARZENIA pod linkiem - http://www.historiabraniewa.hekko.pl/index.php/sredniowiecze/143-xiv-xvii-w-braniewo-w-hanzie
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz