Szczęśliwy finał poszukiwań grzybiarza

 68-letni grzybiarz, który zabłądził w lesie został przekazany pod opiekę lekarzy. Tym razem historia miała szczęśliwy finał. Policjanci jednak wciąż alarmują, by nie przeceniać swojego zmysłu orientacji w terenie. Pamiętajmy o rozsądku, rozwadze podczas leśnych wypraw.

Sezon zbierania grzybów trwa w najlepsze. Cały czas należy pamiętać jednak o rozwadze. Pochłonięci poszukiwaniem grzybów możemy stracić orientację i mieć trudności z odnalezieniem drogi powrotnej. Szczególnie zagrożoną grupą są ludzie starsi, cierpiący na różnego rodzaju schorzenia, jak również małe dzieci.

W środę (09.09.2020r.) oficer dyżurny braniewskiej Policji został powiadomiony o tym, że w jednym z okolicznych lasów zabłądził grzybiarz. Zagubiony starszy mężczyzna, który oczekiwał na pomoc przy ogrodzeniu wśród drzew,  stracił orientację w terenie i od paru godzin bezskutecznie próbował wrócić do domu. Na miejsce natychmiast skierowano funkcjonariuszy z ogniwa patrolowo-interwencyjnego, do działań zaangażowano także strażaków. Funkcjonariusze dostrzegli na drodze leśnej pojazd 68-latka, a następnie ruszyli pieszo jego śladem. Mundurowi uruchomili sygnały dźwiękowe, licząc, że nakierują odpowiednio grzybiarza. Niestety mężczyzna miał problemy ze słuchem. Po pewnym czasie patrol napotkał innego grzybiarza, który podpowiedział im, gdzie mogą znaleźć płot, o którym wspominał  zagubiony. Po przejściu niespełna dwóch kilometrów policjanci zauważyli siedzącego na ziemi 68-latka, który był kompletnie wyczerpany i nie miał siły odpowiadać na nawoływania funkcjonariuszy. Mężczyzna był schorowany i miał problemy z poruszaniem się, a szukając drogi powrotnej wspomagał się kijem znalezionym w lesie. Policjanci udzielili pomocy 68-latkowi, a następnie przekazali go pod opiekę lekarzy.

Funkcjonariusze apelują, aby wychodząc na grzyby zabierać ze sobą telefon komórkowy, który w przypadku zagrożenia umożliwi szybkie wezwanie pomocy. Należy podczas takiego spaceru unikać nieznanych miejsc. Pamiętajmy, że lasy szybko się zmieniają, znane miejsce z przed kilku lat, może wyglądać zupełnie inaczej. W przypadku nieznajomości terenu nie należy oddalać się od dróg lub innego stałego punktu orientacyjnego.Pamiętajmy, że to my sami jesteśmy w pierwszej kolejności odpowiedzialni za swoje bezpieczeństwo!

Jolanta Sorkowicz

Źródło: Policja

Galeria

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz