- Trudno by każdy radny zajmował się wszystkim co dzieje się w powiecie – mówi J. Charzyński. O sprawach ogólno powiatowych to my sobie możemy pogadać na sesji uchwalając przy okazji odpowiednie uchwały. W codziennej zaś działalności skupiam się przede wszystkim na renowacji naszych dróg powiatowych.
- Z jakimi efektami?
- Uważam, że nie mam się czego wstydzić. Nową nawierzchnię mają drogi z Braniewa do Płoskini, z Krzekot przez Lelkowa w kierunku na Górowo, z Wilcząt do Łoz, z Kalinowca do Podleśnego. Wyremontowaliśmy również most w Pieniężnie, wiadukt pod Bemowizną. Do części remontów dopłacały nam władze gmin.
- Ale na niby wyremontowanej drodze z Chruściela do Wilcząt jest fatalny fragment nieopodal Piórkowa. Czyżby pieniądze się wam skończyły.
- Ten fragment to droga wojewódzka będąca w gestii marszałka. Nikt z nami w sprawie remontu akurat tego odcinka nie chciał w Olsztynie rozmawiać. Dziwne to bo przecież tuż obok Piórkowa mieszka …radny wojewódzki, Jan Bobek.
- Tragiczny jest także stan drogi z Pieniężna w kierunku na Babiak.
- Bardzo zabiegamy o środki na remont tego odcinka w Urzędzie Marszałkowskim. Niestety ciągle droga ta wypada z planów wojewódzkich, a nas nie stać na samodzielny remont.
- Wiele dróg powiatowych to także …ulice Braniewa…
- No więc tutaj działamy w porozumieniu z burmistrzem Braniewa Henrykiem Mrozińskim. Dzięki temu nowa nawierzchnię mają uliczki z osiedla przy cmentarzu na ulicy Morskiej, ulica Sportowa, Zielona, Żeromskiego, Olsztyńska. Niebawem ma ruszyć generalny remont ulicy Moniuszki. Staramy się też reagować na sygnały od mieszkańców. Ot choćby dzięki temu wyraziliśmy zgodę na zamontowanie muld spowalniających na ulicy Kołłątaja. Tych sygnałów i naszych reakcji było zresztą więcej. Ot choćby od niedawna drogą jednokierunkową jest fragment ulicy Konarskiego, tylko w części Bemowizny obowiązuje ograniczenie do 40km/h a nie jak do tej pory na całej długości przejazdu. Nakazaliśmy też przestawić tablicę informującą o terenie zabudowanym w Strubnie. Czekamy zresztą na kolejne sygnały od mieszkańców powiatu o różnych nieprawidłowościach na drogach. Będziemy starali się to poprawiać.
- Pewnie byście mieli mniej kłopotów gdyby udało się pozbyć części miejskich ulic. Przecież to jakieś udziwnienie gdy absolutnie boczna braniewska ulica Jachtowa jest droga powiatową.
- W tego rodzaju sprawach rozmawiamy z burmistrzem. Jest nadzieja, że część tego rodzaju „kwiatków” – pomników poprzednich władz, przejmą włodarze miasta.
- Śledzący pracę samorządu powiatowego mówią, że drogi to jakby pana obowiązek. Wszak jest pan szefem odnośnej komisji. Ale też pełno jest wniosków Jerzego Charzyńskiego przy remontach szkół.
- Przyznaję, że jako radny staram się także mocno lobbować za asygnowaniem pieniędzy powiatowych na remonty szkół. Ostatnio najwięcej środków wydajemy (jako samorząd powiatowy) na remonty bardzo wcześniej niedoinwestowanych obiektów Zespołu Szkół Budowlanych przy ulicy Wiejskiej. Mam nadzieję, że niebawem zakończymy odnawianie całości elewacji szkoły.
- Ludzie mówią, że to wszystko to i tak mało. Powiat braniewskich wedle tych opinii, jest zapuszczony i niedoinwestowany.
- Zgadzam się z tym całkowicie. Trzeba tu jednak pamiętać, że nasza kadencja w roku 2006 startowała z zadłużeniem sięgającym 11 milionów złotych. Obecnie to zadłużenie spadło do 7 milionów. To bardzo duży wysiłek nie dziwota więc, że czasami brakuje na najbardziej nawet potrzebne inwestycje.
- Dziękuję za rozmowę.
Krzysztof Szczepanik
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz