Data dodania: 2009-08-31 10:39:44,
kzs
A | A | A
Hurtowe firany
We wtorek 25 sierpnia, po godzinie 17-tej, na Drogowe Przejście Graniczne w Gronowie podjechał Waldemar S., 38-letni obywatel Niemiec. Ustawił się on na „zielonym pasie”, deklarując tym
We wtorek 25 sierpnia, po godzinie 17-tej, na Drogowe Przejście Graniczne w Gronowie podjechał Waldemar S., 38-letni obywatel Niemiec. Ustawił się on na „zielonym pasie”, deklarując tym samym, że nie ma nic do oclenia.
Funkcjonariusz rutynowo sprawdził samochód. Zauważył, że w bagażniku podróżny przewozi hurtową ilość ozdobnych firan, było to około 50 kilogramów. Celnik od razu nakazał wycofanie towaru. Mężczyzna najpierw bardzo mocno prosił funkcjonariusza, żeby ten jednak odstąpił od swoich czynności służbowych. Funkcjonariusz stanowczo odmówił kierowcy, po czym udał się do Budynku Kontroli Szczegółowej, żeby sporządzić odpowiednią dokumentację. Waldemar S. przyszedł do pomieszczenia w którym siedział celnik i położył mu na biurku 100 Euro. Funkcjonariusz, zgodnie z obowiązującą procedurą natychmiast powiadomił o próbie wręczenia łapówki swoich przełożonych a same banknoty zabezpieczył.
Handlarz firankami został przekazany Komendzie Powiatowej Policji w Braniewie.
Nie jest to odosobniony przypadek „łapówkarski” ostatnimi czasy. Tydzień temu łapówkę próbowano wręczyć funkcjonariuszowi na przejściu w Bezledach. 17 sierpnia Rosjanin chciał przekupić celnika za „przymknięcie oka” na nadwyżkę paliwa, którą chciał wwieść nielegalnie do naszego kraju. Również tamten mężczyzna został przekazany do dyspozycji Policji.
Źródło: Izba Celna Olsztyn
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz