List z Elbląga

Witam.Opowiem więc cała historie...wg mnie i nie tylko jest to po prostu skandal.


W czerwcu zapisałam sie na kurs prawa jazdy do szkoły SuperElka, której właścicielka jest Pani Elzbieta Chomik i ktora polecila mi przyjaciolka.Od razu wplacilam całość za kurs czyli 1200, załatwilam tez badania lekarskie. W związku ze znajomością Chomik z moja koleżanka umowilam sie z nią, ze umowę i KP dostanę zaraz na pierwszych zajęciach.
Niestety sytuacja życiowa zmusiła mnie do wyjazdu i nie przystapilam do kursu.Nie dostałam żadnych materiałów do nauki.Nie brałam udziału ani w zajęciach teoretycznych ani praktycznych.Dnia 20 września 2012 r.zadzwonilam do p.Chomik, wytlumaczylam swoją sytuacje i poprosiłam o zwrot pieniedzy.Powiedziala, ze w tej chwili nie ma i poprosiła o czas do 25.09.2012.Powiedziala tez, ze skontaktuje sie ze mną.Zgodzilam sie,choć zdziwiło mnie to, ze nie ma moich pieniedzy, których nie wykorzystalam( przeciez pieniądze były za moj kurs,paliwo i czas p.Chomik poświęcony mojej osobie).Pani Chomik nie odezwała sie do mnie w tej sprawie ani 25.09 ani pózniej.Od 25.09 próbowałam bezskutecznie sie z nią skontaktować do listopada tego roku.Nie odbierała moich telefonów i nie reagowala na liczne smsy z prośba o kontakt i zwrot pieniedzy.Nie reagowala także na telefony mojej przyjaciolki( Magda i pani Chomik sa znajomymi).Poprosilam o pomoc znajomego policjanta.Pokierowal mnie do Departamentu Spraw Obywatelskich do p.Jerzego Jedynaka.Skontaktowalam sie z nim i przedstawiłam sytuację.Po paru godzinach dostałam od niego informacje,ze dodzwonil sie do p.Chomik i ta obiecała mu skontaktować sie ze mną a do konca tygodnia miała zrobić przelew na moje konto ( które podaliśmy jej tego dnia).Niestety znowu ani telefonu ani pieniedzy.Zadzwonilam więc po raz kolejny do Chomik.Odebrala owszem, ale kiedy przedstawiłam sie z imienia i nazwiska rozlaczyla sie.Pozniej juz nie odbierała.Nie odbierala takze telefonow Magdy.Pan Jedynak monitowal kilkakrotnie na moja prośbę...bez skutku.Dnia 05.12.2012 zdobyłam numer telefonu partnera p.Chomik i zwrocilam sie do niego z prośba o wpłynięcie na Chomik( uprzednio opowiedzialam cała historie, o której on sam nie miał pojęcia).Wieczorem otrzymałam od Chomik SMS, w którym podała mi adres email i chciała,bym przysłała oświadczenie z rezygnacja i prośba o zwrot pieniedzy.Zdziwila mnie ta szybka reakcja, ale tez to, ze przez 2,5 miesiąca nie wspominała o takiej formie.Sporzadzilam oswiadczenie( załącznik) ponieważ zależy mi na odzyskaniu pieniedzy, ale napisałam w nim prawdę.Pani Chomik chodziło wyłącznie o datę na mailu czyli 05.12 a to nie tego dnia zrezygnowałam.
Dnia 13.12.2012 razem z koleżanka, z której polecenia była Chomik poszlysmy do niej do domu.Jej postawa wobec nas jest nie do opisania.Byla bezczelna i w arogancki ironiczny sposób oświadczyła, ze nie odda pieniedzy i jeśli chce czeka na pozew sądowy po czym zatrzasnela nam drzwi przed nosem. Pukalysmy wielokrotnie. Bez skutku. Zdeterminowana zadzwoniłam na Policję i poprosiłam o interwencje. Funkcjonariusze przyjechali w przeciągu 10 minut. Po przedstawieniu im sprawy poszliśmy razem do mieszkania Chomik. Zobaczyłam zupełnie inna kobietę niż przed kilkoma minutami. Była grzeczna, kulturalna i uprzejma. Policjanci poprosili o wytłumaczenie. Chomik powiedziala policjantom, ze oświadczenie dostała 3 dni temu i nie rozumie o co mi chodzi.Zapytala o dowód wpłaty i umowę, wiedząc, ze jej nie mam. kłamstwo gonilo kłamstwo. Na moje szczęście na każde słowo Chomik miałam niezbite kontrargumenty. Policjanci oslupieli, kiedy wyszło, ze skontaktowala sie ze mną dopiero po telefonie do jej partnera. Finał jest taki, ze przy policji Chomik sporzadzila oświadczenie, w którym w ciagu 14 dni zobowiązuje sie do spłaty ( twierdziła, ze w tej chwili nadal nie dysponują TAKA gotówka...śmieszne zważywszy, ze prowadzi 2 szkoły jazdy).
Jestem zbulwersowana postawa tej kobiety.
Agnieszka Nowacka

Źródło: List

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz