Maluch jak taran

Policjanci zatrzymali 17 – letniego braniewianina, który w niedzielę, tuż po północy, kierując samochodem fiat 126 p wjechał w ogrodzenie posesji. Nastolatek odpowie przed sądem za

Policjanci zatrzymali 17 – letniego braniewianina, który w niedzielę, tuż po północy, kierując samochodem fiat 126 p wjechał w ogrodzenie posesji. Nastolatek odpowie przed sądem za spowodowanie kolizji i jazdę samochodem bez wymaganych dokumentów. Grozi mu kara grzywny nawet do 5.000 złotych. Głośny huk, tuż po północy w niedzielę (24 maja), obudził mieszkańców ulicy 1-go Maja w Braniewie. Powodem był żółty maluch, którego kierowca staranował jedno z ogrodzeń przy sąsiedniej ulicy. Samochód uszkodził siatkę ogrodzeniową i wyrwał słupki z ogrodzenia. Wezwani na miejsce policjanci ustalili, że kierujący samochodem fiat 126 p nie zachowując należytej ostrożności uderzył w płot posesji przy ulicy Kętrzyńskiego. Z relacji świadków wynikało, że samochodem jechała kilkuosobowa grupa młodych ludzi, którzy w pośpiechu odjechali z miejsca zdarzenia. Policjanci po krótkiej penetracji ulic miasta znaleźli poszukiwane auto. W środku siedziała trójka młodych ludzi w wieku 15, 17 i 18 lat. Z wstępnych ustaleń wynika, że fiatem kierował 17 – letni Jędrzej C. z Braniewa. Dwójka pasażerów, nastoletnia dziewczyna i pełnoletni chłopak byli pod działaniem alkoholu. Nieletnia miała prawie 1 promil alkoholu, jej towarzysz niespełna 0,5 promila. 17 – latek będzie odpowiadał przed sądem za jazdę samochodem bez wymaganych uprawnień oraz kolizję drogową. Grozi mu kara grzywny do 5.000 złotych. Nieletnia trafi do sądu dla nieletnich za spożywanie alkoholu.

Źródło: Policja Braniewo

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz