Gdyby nie reakcja braniewianki, 23 – letni mieszkaniec Braniewa prawdopodobnie mógłby nie przeżyć powrotu do domu. Wezwany policyjny patrol znalazł przed domem kobiety młodego, zakrwawionego mężczyznę, który z powodu utraty dużej ilości krwi trafił do elbląskiego szpitala. Jak się wkrótce okazało, 23 – latek ranił się w rękę wybijając szybę w cudzym samochodzie. Policjanci zostali powiadomieni o zakrwawionym mężczyźnie dzisiaj około godziny 6.00. W ogródku zgłaszającej znaleźli 23 – letniego mieszkańca Braniewa z raną ciętą ręki. Młody mężczyzna był cały we krwi. Ponadto czuć było od niego woń alkoholu. 23 – latek był jednak na tyle przytomny, aby odmówić policjantom podania szczegółów okoliczności, w jakich został ranny. Funkcjonariuszom wystarczył jednak krwawy ślad, jaki pozostawił po sobie młodzieniec. Idąc po plamach krwi policjanci doszli do parkingu przy ulicy Zielonej, a na nim do zaparkowanego suzuki z wybitą szybą. To właśnie stąd zaczął się krwawy trop 23 – latka. Młodzieniec prawdopodobnie wybił szybę w samochodzie i ranił się poważnie w rękę. Gdyby nie reakcja 33 – letniej braniewianki, która znalazła go pod blokiem. młody wandal mógłby nie przeżyć powrotu do domu z powodu utraty krwi. W chwili obecnej mężczyzna znajduje się w elbląskim szpitalu. Policjanci będą wyjaśniać okoliczności zdarzenia. Jeżeli przypuszczenia co do zniszczenia szyby w samochodzie potwierdzą się, 23 – latkowi grozi kara do roku pozbawienia wolności.