Polacy coraz bardziej zadłużeni

Jak wynika z najnowszej 12 edycji raportu InfoDług, opublikowanego przez Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor S.A., ogólna kwota przeterminowanych zobowiązań wynosi 19,06miliarda złotych. Tylko w ciągu ostatniego kwartału wzrosła o ponad 13%. Zdanych wynika, że przeszło 1,82 miliona osób w Polsce ma problemy zespłatą swoich zobowiązań finansowych.

Ogólna kwota zaległego zadłużenia wzrosła w przeciągu ostatniego kwartału o ponad 2,28 miliarda złotych (13%), zaś w ciągu ostatniego roku niespłacane zadłużenie zwiększyło się o 93%. Rok wcześniej wzrost ten wyniósł niespełna 47%. Rośnie również liczba osób, które mają problem z terminowym regulowaniem należności, w ciągu ostatnich trzech miesięcy przybyło ich 93 757. Kwartalny wzrost liczby niesolidnych dłużników wyniósł 5,4%.

„Zaległości w terminowych opłatach stają się coraz większym problemem dla Polaków. Regularnie odnotowujemy wzrost całkowitej kwoty zadłużenia. Na przestrzeni ostatnich dwóch lat średnie zadłużenie statystycznego dłużnika zwiększyło się o ponad 86%” - mówi Mariusz Hildebrand, Prezes Zarządu BIG InfoMonitor. „Jednocześnie obserwujemy znacznie dynamiczniejszy wzrost łącznej kwoty zadłużenia, niż przyrostu liczby dłużników.” – dodaje Hildebrand.

Znacznie częściej problemy z terminowym regulowaniem należności dotykają mężczyzn niż kobiet. Nie zmienia się struktura regionalna zaległego zadłużenia. W województwach mazowieckim i śląskim znajduje się najwięcej mieszkańców mających problemy z długami. Średnia kwota zaległego zadłużenia w maju 2010 r. wyniosła 10 469 złotych, co oznacza, że w ostatnim kwartale wzrosła o 754 złote, czyli 7,76%. Statystyczny Polski dłużnik znajduje się w przedziale wiekowym 30 - 39 lat.

Najwięcej osób czasowo niewywiązujących się z zobowiązań ma zadłużenie mieszczące się w przedziale 2001-5000 złotych. Niemal połowa (44%) osób czasowo zalegających z płatnościami to „drobni dłużnicy”, którzy posiadają zadłużenie nie przekraczające 2000 złotych. Należy podkreślić, że drugi raz z rzędu odnotowano kwartalny spadek, o ponad 2%, odsetka drobnych dłużników. Jednocześnie przybyło 16% „nowych” dłużników zalegających z płatnościami na kwoty powyżej 10 000 zł.

Klient podwyższonego ryzyka to osoba, która zalega z płatnościami powyżej 60 dni. Na całościową kwotę zaległych płatności składają się zobowiązania wynikające z niespłacanych kredytów bankowych, pożyczek, opłat leasingowych, a także opłat za media, usługi telekomunikacyjne, czynsz za mieszkanie czy należności alimentacyjne.

Warto wiedzieć, że każdy raz na pół roku ma bezpłatną możliwość sprawdzenia czy znalazł się w Rejestrze Dłużników Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor oraz kto i jaką informację umieścił na jego temat . Może również pobrać Raport Konsumencki  w Biurze Informacji Kredytowej. Jeśli okaże się, że dane są błędne lub nieprawdziwe, należy zgłosić się do firmy, która taką informację przekazała z żądaniem weryfikacji danych. Dzięki nowej ustawie o BIG również osoby fizyczne, posiadające tytuł wykonawczy, mogą przekazywać dane o dłużnikach do Biura Informacji Gospodarczej.

 

Polacy zalegają z płaceniem alimentów

 

Z danych opublikowanych w najnowszej edycji raportu InfoDług, przygotowanego przez BIG InfoMonitor S.A. wynika, że największe zobowiązanie alimentacyjne w Polsce posiada mieszkaniec Dolnego Śląska, który zalega na kwotę ponad 550 tysięcy zł. Statystyczny dłużnik alimentacyjny ma dług średnio w wysokości 18 471 zł. Całkowita kwota przeterminowanych zobowiązań alimentacyjnych wynosi 1,47 miliarda złotych.

Problemy z terminowym regulowaniem należności alimentacyjnych znacznie częściej dotyczą mężczyzn niż kobiet. Najwięcej niespłacanych długów mają mieszkańcy województw mazowieckiego i śląskiego, w przedziale wiekowym 40-49 lat. Średnia kwota zaległego zadłużenia w maju 2010 r. wyniosła 18 471 złotych. Statystyczny dłużnik alimentacyjny należy do starszej, o 10 lat, grupy wiekowej, niż przeciętny zadłużony Polak. Jedynie 4% dłużników alimentacyjnych w Polsce stanowią kobiety. Spośród wszystkich dłużników alimentacyjnych zaledwie 30% to osoby posiadające również inne zaległe płatności.

 „Jak pokazują dane, zdecydowana większość osób notowanych w rejestrze dłużników w BIG InfoMonitor z tytułu alimentów pozostałe zobowiązania reguluje terminowo. Można więc przypuszczać, że nie mają one problemów finansowych.” - mówi Mariusz Hildebrand, Prezes Zarządu BIG InfoMonitor. „Od momentu wejścia w życie ustawy, umożliwiającej odzyskiwanie zaległych należności od dłużników alimentacyjnych, Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor pomaga odzyskiwać zaległe płatności.W wyniku tych działań odzyskaliśmy dla naszych klientów już ponad 450 milionów złotych. Oznacza to, że te pieniądze trafią do dzieci, będą mogły zostać wydane na ich edukację, ubrania, a często, po prostu na jedzenie.” – dodaje Hildebrand. Z danych Rejestru Dłużników w Biurze Informacji Gospodarczej wynika, że najwięcej dłużników alimentacyjnych zamieszkuje województwa mazowieckie i śląskie. Najmniej osób z takim zadłużeniem mieszka w województwach opolskim, świętokrzyskim i lubuskim. W tych regionach odnotowano mniej niż 2,5 tysiąca dłużników alimentacyjnych. 

Największy w Polsce dłużnik alimentacyjny jest mieszkańcem województwa dolnośląskiego i zalega na kwotę przekraczającą 550 tysięcy zł. Niewiele mniejsze zadłużenie odnotowano u największego dłużnika w województwie pomorskim, którego zaległości osiągnęły niemal 490 tysięcy zł.

 

Warto wiedzieć, że każdy raz na pół roku ma bezpłatną możliwość sprawdzenia czy znalazł się w Rejestrze Dłużników Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor oraz kto i jaką informację umieścił na jego temat . Może również pobrać Raport Konsumencki  w Biurze Informacji Kredytowej. Jeśli okaże się, że dane są błędne lub nieprawdziwe, należy zgłosić się do firmy lub instytucji, która taką informację przekazała, z żądaniem weryfikacji danych. Dzięki nowej ustawie o BIG również osoby fizyczne, posiadające tytuł wykonawczy, mogą przekazywać dane o dłużnikach do Biura Informacji Gospodarczej.

Źródło: Własne

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz