Recenzja: Piloci Adam Podlewski

W roku 1936 nie odbyły się zawody lotnicze Challenge, ale mógłyby się odbyć.

Wyobraźmy sobie, że polski aeroklub zwołuje ten turniej, a w jego szranki staje załoga złożona z genialnego pilota, Ignacego Karskiego i ekscentrycznego konstruktora, Daniela Arnolda. Lotnicy chcą zdobyć laury Żwirki i Wigury, Bajana i Pokrzywki... ale przedtem muszą pokonać 10 000 kilometrów pod niebem Europy oraz niezmierzoną przepaść, która podzieliła polskie społeczeństwo po zamachu majowym.

Piloci to opowieść o honorze polskiego lotnika, miłości do latania i prawdziwej przyjaźni w podzielonym kraju. A także o brutalnym świecie rywalizacji konstruktorów i pilotów gorącej końcówki lat trzydziestych.

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz