Recenzja: Taką, jaka jestem Joanna Szczybura

Michalina – kobieta, którą porzucił narzeczony, córka sławnego ojca, zbierająca niechciane plony jego popularności. Postanawia zmienić swoje życie i wyprowadzić się do Gdańska.

Kuba – mężczyzna, który z dnia na dzień musiał nauczyć się być tatą wyjątkowego chłopca i samodzielnie radzić sobie z problemami wspólnego życia.

Maks – chłopiec ze spektrum autyzmu, złakniony ciepła i zrozumienia, który potrafi skraść serce już od pierwszego kontaktu.

Spotykają się w windzie gdańskiej kamienicy, do której wprowadza się Michalina na skutek zawirowań w swoim życiu. Los (a może poznana w pociągu wróżka Jasmina) postanawia połączyć ich wyboiste ścieżki, jednak wzajemna fascynacja rozwija się powoli, bo oboje są ostrożni, jak to kobieta po przejściach i mężczyzna z przeszłością. Kiedy wydaje się, że wszystko jest już na najlepszej drodze do szczęśliwego zakończenia, wracają duchy przeszłości, których mieli nadzieję już nigdy nie spotkać.

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz