Recenzja: Tureckie rozstanie Mira Hafif

Ostatnia część bestsellerowej „Tureckiej sagi".

Demir przygotowuje się do wyjazdu do Polski, gdzie ma rozpocząć pracę, tymczasem Basia decyduje, że zostanie w Turcji. Wcześniej jednak oboje goszczą na ślubie Ruzgara i Arife, który daje początek serii zaskakujących zdarzeń.

Czy niespodziewany prezent od byłego męża, nad którego przyjęciem zastanawia się Basia, stanie się przyczyną kłopotów? Jak para poradzi sobie z rozłąką? Czy uda im się pokonać trudności? Jak zachowa się Demir, gdy na jego drodze stanie kolejna piękna Polka?

Ostatnia część „Tureckiej sagi" to pełna zwrotów akcji opowieść o miłości, ale też kopalnia wiedzy o tureckich obyczajach i zasadach rządzących tym krajem. Czy kobieta, która przeszła już tak wiele, wreszcie odnajdzie prawdziwe szczęście?

Mira Hafif

pisząca pod pseudonimem Polka, która dzieli życie między Turcję, gdzie mieszka, a Polskę, która jest jej rodzinnym domem. W 2019 roku w dramatycznych dla siebie okolicznościach postanowiła opisać swoją turecką historię na jednym z forów internetowych. Gdy tylko może, udziela w internecie porad kobietom, które zastanawiają się nad porzuceniem wszystkiego dla wakacyjnej miłości. Zadebiutowała powieścią „Turecka rozkosz", rozpoczynającą pięciotomową sagę, którą pokochały czytelniczki.

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz