Rozwój internetu oraz usług świadczonych drogą internetową wymaga przesyłania coraz większej ilości danych z coraz większą szybkością. Rodzi to zapotrzebowanie na nowy rodzaj kabli, mogących sprostać transmisji z dużą przepływnością binarną. Żeby sprostać wymaganiom klientów, operatorzy internetowi rozwijają tę usługę opartą o technologię DSL.
Popularyzacja tych rozwiązań oznacza równocześnie, że nie będzie konieczności montowania w takich miejscach światłowodu miedzy punktem dystrybucyjnym a mieszkaniem użytkownika. Ze standardu mają korzystać przede wszystkim ci operatorzy, który oferują usługi FTTH - Fiber to the Home oraz FTTC - Fiber To The Curb–( światłowód doprowadzony do domu użytkownika, lub w jego najbliższe położenie).
Trochę historii – trochę technologii
Tradycyjne miedziane, telekomunikacyjne kable miejscowe dedykowane były przede wszystkim do tzw. usług „analogowych”, polegających na przekazywaniu naszego głosu lub obrazu (faksu) w postaci zmodulowanej fali elektromagnetycznej. Do realizacji jednego połączenia konieczne były dwie lub cztery żyły kabla. Tymczasem wraz z postępem i wprowadzaniem nowych technologii linia telefoniczna coraz częściej staje się medium transmisji multimedialnej, a więc szybkiego Internetu, telewizji HD i wielu innych usług interaktywnych. Wszystko to umożliwia transmisja cyfrowa, która koduje nasz głos, obraz itp. w postaci sekwencji impulsów „0” i „1”.
- Nie wchodząc w szczegóły, po tych samych dwóch izolowanych drutach miedzianych można przesyłać, bez zakłóceń, ogromną ilość informacji jednocześnie podkreśla Aleksy Pachwicewicz, rzecznik prasowy spółki Tele – Fonika Kable. - Takie rozwiązanie wymusza dzisiejsza architektura sieci światłowodowej oznaczonej umownie, jako FTTC (skrót od ang. Fiber To The Curb). Jest to szerokopasmowy system telekomunikacyjny zakładający umieszczenie światłowodu w bezpośrednim otoczeniu domów oraz biur (np. chodniki). Kable światłowodowe są już powszechnie używane do przesyłania sygnałów na dalekie odległości, jednak podłączanie przewodów światłowodowych bezpośrednio do odbiorców jest bardzo drogie – wyjaśnia A. Pachwicewicz. Aby ograniczyć koszty stosuje się, więc wspomniane już miedziane kable szerokopasmowe.
Warto zauważyć – dodaje A. Pachwicewicz. – Że różnica pomiędzy tradycyjnymi kablami miedzianymi a kablami szerokopasmowymi jest analogiczna jak pomiędzy samochodami z lat 50. a aktualnie produkowanymi – podsumowuje.
Inwestycja zrealizowana w latach 2010-2012, kosztowała ok. 750 tysięcy euro. Jej zakończenie i uruchomienie produkcji pozwoliło wejść na atrakcyjny i wysokomarżowy rynek. Dziś kable te trafiają nie tylko na rynek Polski, ale są też eksportowane.
Zakład Myślenice produkuje dwa rodzaje kabli wieloparowych: do układania w ziemi (zabezpieczone żelem przed penetracją wilgoci) i tzw. kable suche do instalacji w pomieszczeniach zamkniętych.
Zalecenia Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego (ITU) mają wejść w życie na początku 2014 roku. Wprowadzenie standardu G.fast zapewni internet o szybkości 1 Gb/s na kablach miedzianych nowej generacji na dystansie ok. 250 metrów.
Tele – Foniki Kable jest 3. producentem kabli w Europie. Spółka eksportuje wyroby do ponad 90 krajów. W swoim asortymencie ma 25 tys. typów kabli, które posiadają stosowne certyfikaty, jakości przyznane przez niezależne, renomowane jednostki certyfikujące. Spółka łączy dobre tradycje przemysłu kablowego z innowacyjnymi rozwiązaniami technicznymi.
W skład Grupy TELE-FONIKA Kable wchodzą spółki handlowe odpowiadające za dystrybucje wyrobów na całym świecie, zakłady produkcyjne (5 zlokalizowanych w Polsce, 1 w Serbii, 1 na Ukrainie) oraz Zakład Recyklingu Odpadów Kablowych w Bukownie (Polska).
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz