W sobotę po południu w okolicy miejscowości Podgórz (gm. Braniewo) dzielnicowy zauważył palące się w rowie trawy. Policjant wezwał straż, która szybkougasiła rozprzestrzeniający się ogień.
Wypalanie traw nie służ niczemu dobremu. Ogień zabija rośliny i zwierzęta. Suche źdźbła roślin są łatwopalnym materiałem, a wiejący wiatr tylko sprzyja rozprzestrzenianiu się ognia. Efektem wypalania traw są często niekontrolowane pożary, skutkujące nieraz dużymi stratami materialnymi, a nawet ofiarami śmiertelnymi, spowodowane przerzuceniem się ognia na zabudowania lub lasy. Zagrożone są też trzcinowiska. Szczególnie niekorzystne są przerzuty pożarów na torfowiska, które w wyniku pożarów mogą ulec całkowitemu unicestwieniu, ponieważ tląc się pod powierzchnią są bardzo trudne do ugaszenia. Stanowią też zagrożenie dla przebywających na nich ludzi i zwierząt.W dużej liczbie przypadków wypalanie traw to nieodpowiedzialne zabawy dzieci, które naśladują dorosłych.
Przypominamy, że wypalanie wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów jest zabronione. Kto (...) wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary – podlega karze aresztu albo grzywny (art. 124 i 131 ustawy o ochronie przyrody).
Anna Kos
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz