W poniedziałek (01.03) oficer dyżurny braniewskiej komendy został  powiadomiony, że na terenie jednego ze sklepów doszło do kradzieży. Z relacji zgłaszającego wynikało, że zniknął telefon, którego wartość wyceniono na ponad 4 tys.zł. Pokrzywdzony o kradzież podejrzewał pewną kobietę, a jego przypuszczenia zweryfikowali dokładnie kryminalni. Dzień później do komendy została doprowadzona 27-latka. Co więcej, w trakcie przeszukania jej mieszkania funkcjonariusze zabezpieczyli skradzione mienie. Tego samego dnia kobieta usłyszała zarzut kradzieży, do którego się przyznała, tłumacząc swoje zachowanie roztargnieniem. Teraz grozi jej kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Jolanta Sorkowicz