Odpowiedzą za pobicie

Kara nawet trzech lat więzienia grozi sześciu mieszkańcom Braniewa i gm. Braniewo, którzy w niedzielne popołudnie pobili grupę młodych mężczyzn. Policjanci zatrzymali w policyjnym areszcie wszystkich sprawców pobicia, pięciu z nichjuż usłyszało zarzuty. Wszyscy przyznali się do czynu. Jeden z zatrzymanych sprawców był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności.

W niedzielne popołudnie policjanci zostali powiadomieni o grupie bijących się osób na ulicy Kolejowej w Braniewie. Na miejscu zdarzenia funkcjonariusze zastali czterech pokrzywdzonychmężczyzn, mieszkańców Braniewa i gm. Braniewo. Z wstępnych ustaleń wynikało, że zostali oni pobici bez powodu przez sześciu młodych mężczyzn, którzy przyjechali alfą romeo. Policjanci szybko ustalili sprawców i jeszcze tego samego dnia do policyjnego aresztu trafili trzej z nich – 17 – letni Michał L., 19 – letni Michał B. i 25 – letni Leszek R., mieszkańcy gm. Braniewo. Trzej kolejni sprawcy 17 – letni Patryk W., 19 – letni Adam K. i 24 - letni Ernest D., mieszkańcy Braniewa, zostali zatrzymani na drugi dzień po zdarzeniu. W trakcie wyjaśniania powodu pobicia młodych mężczyznokazało się, że jeden z pokrzywdzonych ubliżył słownie koleżance 25 - latka. Ten, nie zastanawiając się nad konsekwencjami swojego postępowania, zwołał kolegów i już wspólnie wrócili na ulicę Kolejową, gdzie doszło do szarpaniny pomiędzy zwaśnionymi grupami. Młodzi napastnicy bili i kopali swoje ofiary.

W dniu wczorajszym pięciu z nich usłyszało zarzut pobicia i naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowiatrzech mieszkańców gm. Braniewo. Wszyscy przyznali się do czynu. Ernest D.będzie przesłuchiwany w dniu dzisiejszym. Po przedstawieniu zarzutów 24 – latek, który był poszukiwany, zostanie przewieziony do Zakładu Karnego celem odbycia kary pozbawienia wolności za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości oraz naruszenie sądowego zakazu.

Za  pobicie i spowodowanie naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia Kodeks Karny przewiduje karę nawet 3 lat pozbawienia wolności.

 Anna Kos

Źródło: Policja

Galeria

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz