O budowie wielkiego Młyna Miejskiego (Amts-Mühle) zdecydował biskup Herman z Pragi, który lokował w 1341 r. Nowe Miasto na prawym brzegu Pasłęki i zezwolił na wybudowanie młyna. Pierwszy raz wymieniony jest w 1346 r. i do 1772 r. był to młyn należący do biskupów warmińskich. W dokumencie z 1581 r. biskup Kromer mówi o „naszym wielkim młynie nad Passarge”. Stał na Nowym Mieście pomiędzy Mostem Młyńskim, a jazem spiętrzającym wodę na Pasłęce. Właśnie Most Młyński i Brama Młyńska najpewniej przybrały od niego swoje nazwy. Zapewne spłonął kilka razy podczas różnych wojen czy pożarów. Po I rozbiorze Polski przeszedł na własność skarbu państwa pruskiego.W 1779 r. wydzierżawił go mistrz młynarski Anton Petzky. W latach 1800-1845 należał do rodziny Schauinsland. Był to wówczas zaniedbany budynek o wątpliwej sprawności technicznej młyna. Jednak znany z wielu przedwojennych pocztówek i zdjęć Młyn Miejski, został zbudowany w latach 1846-1847 przez elbląskiego przedsiębiorcę Ignatza Grunau, który pochodził z Braniewa, ale również związał z naszym miastem 22 ostatnie lata życia.
Ignatz Grunau (1795-1868) urodził się w Braniewie w rodzinie szewca. Po śmierci ojca w 1811 r. wyjechał z matką do Elbląga do starszego o 16 lat brata. W 1818 r. założył w Elblągu przedsiębiorstwo handlu zbożem. Kapitał zakładowy wynosił zaledwie 100 talarów, ale wkrótce firma stała się jedną z największych kompanii handlowo-przemysłowych regionu. W 1830 r. uruchomił pierwszy w prowincji młyn parowy. Potem jego własnością było kilkanaście spichlerzy, 2 olejarnie parowe w Elblągu, 2 młyny parowe i 2 młyny wodne również w Elblągu. Dla swoich robotników założył pierwszą na tych terenach kasę chorych. W 1847 r. zbudował w Braniewie nowy Wielki Młyn. Nabył również największy spichlerz w Braniewie „Pod Złotym Lwem”. Handlował z Wlk. Brytanią, Rosją, krajami skandynawskimi, Holandią, Belgią, Francją i USA. W 1840 r. należał do spółki, która uruchomiła żeglugę parową na Zalewie Wiślanym, a w 1842 r. zbudowała w Elblągu pierwszy pruski statek parowy, któremu nadano nazwę „James Watt”. Był także pionierem turystyki na Mierzei Wiślanej, w tym kurortu w Krynicy Morskiej. Prowadził obszerną działalność polityczną, społeczną, kulturalną i charytatywną. Był radnym miejskim Elbląga i posłem do parlamentu krajowego w Berlinie. Jego firma przechodziła też kryzysy, a dwa najpoważniejsze były związane z wojnami prusko-duńskimi 1849 i 1864 roku. Ostatnie lata życia związane były z jego ostatnią własnością, braniewskim Młynem Miejskim.
Ostatnia właścicielka Młyna Miejskiego Laura Schauinsland z domu Grohnert wystawiła młyn na sprzedaż w 1845 r. Gdy Ignatz Grunau się dowiedział o ofercie przyjechał do Braniewa izwiedził młyn. Jednak cały młyn był stary i wysłużony, a tylko dom przy nim był nowy. Głównym przedmiotem zakupu było więc pozyskanie energii wodnej. Grunau kupił młyn za 29 tys. talarów, a ponadto kilka pobliskich nieruchomości. Jednak ze względu na stan techniczny młyna postanowił go rozebrać i zbudować nowy obiekt z najnowocześniejszym jak na owe czasy wyposażeniem. Pomysł rozbiórki spotkał się z oporem władz miejskich i społeczeństwa, jednak Grunau postawił na swoim i w 1847 r. uruchomiono nowy Młyn Miejski.
Mimo wielu wcześniejszych transakcji i wielu działań było to największe przedsięwzięcie gospodarcze Ignatza Grunau. Co więcej, w celu szybkiej komunikacji z Braniewem Grunau kupił niewielki parowiec Gänschen, którym pływał, aby osobiście nadzorować budowę młyna. Wyposażenie młyna dostarczył sam Ferdinand Schichau, który nie miał wcześniej tak dużego zamówienia. Zamontowano najnowocześniejsze wynalazki i rozwiązania - amerykańskie i niemieckie. Ogólnie rozmiary budynku i zastosowanych maszyn wzbudziły zachwyt mieszkańców Braniewa. Z inwestycją jak się okazało słusznie, wiązano nadzieje ożywienia rynku zbożowego. W obiekcie oprócz tradycyjnego młyna, powstał młyn garbarski, folusz i olejarnia. Pierwsze 10 buszli zmielonego w Młynie Miejskim żyta Grunau polecił rozdać wśród ubogich mieszkańców Braniewa. Później również często udostępniał produkty ubogim po obniżonych cenach. Zakład okazał się strzałem w dziesiątkę, gdyż był napędzany przez tanią energię wodną, a sam Grunau opisał go jako przedsiębiorstwo dochodowe pod każdym względem. Już wcześnie zdał sobie sprawę, że ten młyn stanie się podporą jego firmy i poświęcił wiele wysiłku, aby go udoskonalić. W 1853 r. obok młyna założył młyn gipsowy.
Działalność młyna o znacznych mocach przerobowych wymagała nabycia odpowiedniego magazynu, a okazja wkrótce się nadarzyła. Był to największy spichlerz w Braniewie i większy niż największy w Elblągu. Znajdujący się nad rzeką Pasłęką w pobliżu portu, spichlerz Pod Złotym Lwem (Goldner Löwe, Löwenspeicher), zbudował w 1806 r. wybitny braniewski przedsiębiorca Johann Ostreich (1750-1833). Otóż w 1848 r. na licytację wystawiono spichlerz, będący wówczas własnością nieżyjącego kupca Johanna Andreasa Collinsa, który Grunau kupił za ponad 6 tys. talarów.
Niestety na przełomie lat 40./50. XIX w. następuje upadek imperium Ignatza Grunau, który jest dowodem jak bardzo na wielki handel wpływają stan i zawirowania polityki wewnętrznej i zagranicznej. W 1848 r. w Europie wybucha rewolucja zwana Wiosną Ludów, która wywraca dotychczasowy porządek w Niemczech. W latach 1848-1849 ma miejsce blokada wybrzeży północnych Niemiec od Hamburga po Królewiec przez Danię, co doprowadza do bankructwa wielu przedsiębiorców. Te dwa wydarzenia doprowadziły w 1850 r. do upadku największego i najbardziej znanego przedsiębiorcy w ówczesnym Elblągu. Spowodowane było to też nadmiernym inwestowaniem i było największym bankructwem w Prowincji Prus od 1813 r.
Ostatecznie Ignatz Grunau został zmuszony do zamknięcia swoich zakładów i młynów w Elblągu i tylko dzięki pomocy państwa mógł zachować jedynie swój braniewski Młyn Miejski, dzięki czemu przetrwał kilkanaście kolejnych lat. Jednak dalej inwestował w Braniewie, m.in. w 1857 r. za 9 tys. talarów wybudował jaz na Pasłęce i zapewne niewielu mieszkańców wie, że istniejący dalej jaz przelewowo-zastawkowy dzisiejszej elektrowni wodnej w Braniewie wybudował Ignatz Grunau.
Kolejna wojna tzw. II Wojna Szlezwicka 1864 spowodowała kolejną blokadę żeglugi przez Danię i tym razem doprowadziła Grunaua do ogłoszenia upadłości. W 1866 r. Ignatz Grunau zawarł ugodę i początkowo kontynuował swoją działalność w braniewskim młynie, a następnie wydzierżawił go synowi George Grunau. Wkrótce potem zmarł w Elblągu w dniu 8.03.1868 r.na raka żołądka. Spoczął na cmentarzu św. Mikołaja. Nekrologi zamieściły gazety elbląskie i braniewski Braunsberger Kreisblatt, pisząc: „jego przemysłowe i kupieckie przedsięwzięcia polegały na tym, że był pierwszym twórcą młyna parowego w prowincji, a jego firma była znana i poważana w największych miastach Anglii, Holandii, Belgii, nad Wezerą, Elbą, Renem, w Danii, Szwecji i w Rosji i że były takie lata, w których więcej niż połowa całego elbląskiego eksportu należała do Grunaua”.
Młyn Miejski zakupił Ferdinad Schichau i należał do założonej przez niego firmy Schichau do 1945 r. W lutym 1945 r. został zniszczony podczas sowieckich bombardowań, a w latach 50-tych rozebrany.
Wojciech Jaroszek
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz